czwartek, 5 lutego 2015

Gramy....


   W tym roku szkolnym musieliśmy zmienić klasę i budynek szkolny. Ta zmiana ma swoje dobre i złe strony. Jedną z dobrych jest możliwość korzystania z dużej sali gimnastycznej, którą mamy tylko dla siebie. Sala nie jest co prawda wymiarową halą do ćwiczeń, ale po ćwiczeniach w przedniej sali wydają się ogromna.
     W ostatni wtorek Pani poprosiła nas o przyniesienie paletek do gry w badmingtona.Okazało się, że zima nie przeszkadza w grze, jeśli tylko ma się odpowiednio dużo miejsca:).  Ćwiczyliśmy odbicia pojedynczo oraz w parach. Na końcu graliśmy "debla" czyli para na parę. Co prawda lotka częściej była na podłodze niż w powietrzu, ale i tak zabawa była świetna. Mamy nadzieję na powtórkę. :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz